Witam Was serdecznie :)
Mam troszkę wakacyjnych zaległości blogowych i dziś chciałabym je nadrobić choć troszkę.
Wakacje były całkiem pracowite ponieważ lale szyłam, jednakże gorzej już było z samym blogowaniem ;)
Dziś chciałabym Wam pokazać taką Tildę z "innej bajki" powiedzmy.
Zapewne się domyslacie, że uwielbiam ciekawe, a nawet będące małymi wyzwaniami zamówienia.
I tak oto zwróciła się do mnie z prośbą o uszycie lali Justynka, którą bardzo serdecznie pozdrawiam :)
Zostałam poproszona o uszycie lali z bajki "Monster High" dla Natalki.
Nie wiedziałam co to za bajka, ale jak tylko wskoczyłam na google'a i zobaczyłam zdjęcia laseczek z tej bajki wiedziałam, że zamówienie jest arcy fajne :)
Z tego co się dowiedziałam to "... Draculaura jest córką słynnego hrabiego Draculi i liczy sobie 1599 wiosen. To jedna z najmodniejszych dziewczyn w Monster High.
Uwielbia czerń i róż.
Kocha wegetariańską kuchnię i pisanie opowiadań. ... "
Hmm . . . całkiem grzeczna jak na córcię Draculi ;)
I tak oto powstała moja Draculaura - oczywiście pozostałam wierna tradycji szycia Tild bez buzi , za to zrobiłam jej malutki makijaż :)
Zapraszam Was serdecznie do obejrzenia zdjęć z sesji zdjęciowej mojej wampirzycy :)
I na zakończenie prawdziwa rysunkowa Draculaura :)
