środa, 28 marca 2012

sobota, 24 marca 2012

Wielkanocna Tilda :)

W końcu i ja poczułam nadchodzące święta :)
Na zamówienie dla pewnej przemiłej Pani Eli uszyłam cudną Tildę na Wielkanoc :)
Napracowałam się sporo bo każdy drobiazg zrobiłam sama :) od uplecionego koszyczka po ulepione guziczki . . . ale dla Pani Eli szyję lale zawsze z wielką przyjemnością więc i pewnie dla tego wychodzą mi takie cudniaste :)








Moją Tildusię Wielkanocną zgłosiłam na Specjalne Wyzwanie Świąteczne do Szuflady 




I to jest mój "debiut wyzwaniowy" :)
Życzcie mi powodzenia bo prac jest wiele i wszystkie są piękne :)


piątek, 23 marca 2012

Skrzydlate maleństwa :)

Witam ponownie po dłuższej chwili niebytności ... Trudny do przetrwania jest ten marzec głównie dla zdrowia malusińskich ... pewnie każda mama wie o czym mówię :( choroba goni chorobę i nie ma miejsca juz wtedy na nic innego jak tylko bieganie wokół swoich serduszek po to żeby znów szalały i łobuziakowały po domu ...
Na szczęście już mamy za sobą pierwsze dni wiosny więc juz będzie chyba tylko lepiej :)

Moje łobuziaki dochodzą do siebie, więc ja znów mam chwilkę zrobić coś dla siebie :)
Muszę nadrobić zaległości w zamieszczaniu postów z moimi Anialinkami.

Tym razem przedstawiam takie skrzydlate maleństwa, które uszyłam jeszcze przed całą ta gehenną chorobową :)
Te różowe słodkości poleciały stróżować przy łóżeczkach malutkich Aniołków :)
Przyznam się szczerze, że jest to dla mnie wyjątkowo miłe gdy moje Anialinki mają szansę wykonywać tak odpowiedzialne i ważne zadanie :)
Życzę wszystkim tym malutkim Aniołkom dużo zdrówka i pięknego dzieciństwa pełnego śmiechu i radości. A aniołki niech zapewnią im piękne kolorowe sny :)







Na zakończenie tego posta bardzo chciałam jeszcze raz podziękować za przyjęcie mnie w grono rękodzielniczek HandMade :)
Jako dla nowicjuszki w blogowaniu jest to dla mnie wyjątkowe wyróżnienie. 
Dziękuję pięknie i pozdrawiam ciepło i serdecznie wszystkie złote rączki z HM :)))


 



poniedziałek, 12 marca 2012

Elegantki :)

A oto kolejne Aniołki - Tildy w moim wykonaniu :) Obie są z jednej bajki tylko w troszkę innej kolorystyce :) . Wymyśliłam im piękne balerinki na nóżki. No bo przecież klapki, kozaczki czy bose stópki nie zawsze pasują do reszty kreacji. A tu proszę wpadł mi do głowy pomysł na balerinki :)


Ponadto przyznam się szczerze, że naoglądałam się na innych blogach pięknych zdjęć i troszkę pozazdrościłam :) Postanowiłam pomęczyć moje lale sesjami zdjęciowymi i przedstawiam moje tzw. "wypociny" ;) Chyba nawet nieźle na tle poprzednich :)