poniedziałek, 29 października 2012

Aniołek dla Marcinka

Jak pewnie zauważyłyście na moim blogu, u góry z prawej strony, jest podlinkowane zdjęcie z akcją "Rękodzieło dla Marcinka".
O Marcinku i jego chorobie możecie więcej przeczytać na jego blogu


Marcinek Sporek ma dwa latka - to tak jak mój młodszy synuś Mikołajciu.
Marcinek jest tak maleńki, a zmaga się z tak straszną chorobą, którą jest nowotwór złośliwy :(
Obecnie jedyną szansą dla Marcinka na powrót do zdrowia jest bardzo drogie leczenie w Niemczech.
Koszt leczenia ogromny bo 120 000euro.
Akcja ma na celu zebranie pieniążków na leczenie Marcinka.
Całe wydarzenie można śledzić na facebook'u:
  

Jak tylko usłyszałam o jego chorobie i o akcji rękodzieł dla Marcinka to musiałam usiąść do maszyny i wydziergać specjalnie dla niego Aniołka.

Wczoraj dostałam informację, że aukcja mojego Aniołka już ruszyła więc kochane jeżeli podoba Wam się Aniołek i może pragniecie aby zamieszkał z Wami to zapraszam Was serdecznie do licytacji:



Oczywiście cała kwota z licytacji jest przeznaczona na leczenie chorego Marcinka.
Pomóżmy Marcinkowi wrócić do zdrowia :)


  



 




 








piątek, 26 października 2012

Fairy ballerina :)

Zawsze chciałam uszyć balerinkę i w końcu to zrobiłam :)
A ponieważ uwielbiam wróżki dodałam jej wróżkowe skrzydełka :)









wtorek, 23 października 2012

Malowana lala :)

Na wstępie chciałam bardzo serdecznie przywitać wszystkich nowych gości :)

Ostatnio coraz częściej witają do mnie również dziewczęta z Rosji, które bardzo serdecznie pozdrawiam :)

Здравствуйте мои дроргие девочки из России :)
Я приветствую Вас на своей страничке :)


A tytułowa laleczka jest wynikiem moich powiedzmy poszukiwań :))
bo czasem mam ochotę zrobić coś innego niż Tilda :)

Bardzo podziwiam wszelkie lale malowane, a szczególnie te naszych koleżanek z Rosji :)
Dziewczyny są super zdolne. Ich misie i lale podbiły moje serce. Blogi dziewcząt, które podziwiam możecie zobaczyć na liście z prawej strony. Choć jest ich znacznie więcej :)

No i w takim szale zapale zapragnęłam stworzyć malowaną lalę :)))

Można nawet powiedzieć, że to moja autorska lala bo już wykrój też sama zrobiłam :)
Lala jest malutka bo nie wiedziałam czy coś mi z tego wyjdzie :) to taki prototyp :) Buzia na pewno nie jest dopracowana i nie taka chyba mi w głowie siedziała ale jednak postanowiłam ją Wam pokazać :)
Taki mały słodziak :)
Ach no i troszkę recyklingu się wdarło :) nie posiadałam wyobraźcie sobie żadnej wzorzystej dzianinki, a zapragnęłam jej uszyć skarpetki, i to w paski. Więc oto są, z niemowlęcych skarpetek moich synciów :)))

Ach no i przy okazji premiera mojego nowego logosika :)
Oczywiście z igiełki ze skrzydełkami nie rezygnuję bo się cudnie nadaje na metki, ale na zdjęcia wymyśliłam sobie takie logo :)











sobota, 6 października 2012

Lala dla Basi :)

I znów u mnie różowości :)
Tym razem lala uszyta specjalnie dla Basi :)
Pozdrawiam ciepło i Panią Monikę i jej córcię Basię :)

Zawsze chciałam uszyć Tildę, której można czesać włoski i aby te włoski były wszyte tak jak np. w peruce. Aby można je było związać w kucyk i zaczesać.
Udało się :)  Pierwszą taką lalą był mój cukiereczek, ale tam chyba ja troszkę zbyt hojnie obdarzyłam włoskami :) Tutaj już bardziej z umiarem :) 
Tego blondaska można delikatnie czesać :)







wtorek, 2 października 2012

Skrzydlate maleństwa :)


Prawie zapomniałam o tych skrzydlatych maleństwach, które zrobiłam jeszcze na wakacjach :)
A przecież one też zasługują na swoje miejsce w Aniałkowie :)