W końcu i ja poczułam nadchodzące święta :)
Na zamówienie dla pewnej przemiłej Pani Eli uszyłam cudną Tildę na Wielkanoc :)
Napracowałam
się sporo bo każdy drobiazg zrobiłam sama :) od uplecionego koszyczka
po ulepione guziczki . . . ale dla Pani Eli szyję lale zawsze z wielką
przyjemnością więc i pewnie dla tego wychodzą mi takie cudniaste :)
Moją Tildusię Wielkanocną zgłosiłam na Specjalne Wyzwanie Świąteczne do Szuflady
I to jest mój "debiut wyzwaniowy" :)
Życzcie mi powodzenia bo prac jest wiele i wszystkie są piękne :)
Lale Pani Ani są bajeczne.Przepięknie dobrane materiały,precyzyjne wykonanie i "dusza" zawarta w aniołkach stanowią o ich wielkim uroku. Wiele jest pięknych Aniołów tildowych w Internecie jednak to Aniołki Pani Ani zachwyciły mnie szczególnie i skradły moje serce.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna i oryginalna ozdoba Wielkanocna!
OdpowiedzUsuńBardzo udany debiut wyzwaniowy, tylko proszę w swoim poscie wspomnieć o wyzwaniu Szufladowym, na które praca jest zgłoszona.
Dziękuje za udział!
Jest mi przemiło, że moja praca wśród tak wielu innych, również pięknych, została dostrzeżona :)
UsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Śliczna, wszystko perfekcyjnie dopracowane, zakochałam się w Pani dziełach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sliczna! ,teraz musze odejśc od komputera ale na pewno tu wróce by podziwiac twoje prace, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne, a jakie maja włosy...hm.... zapraszam też do mnie http://klubtilda.blogspot.com/ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń