Witajcie kochane :)
Zapraszam Was na mojego cukiereczka - Valentina uszyta została specjalnie dla Was :)
Cukiereczek miał być na Walentynki, a także z okazji skończonego roczku mojego bloga ;)
Cukiereczek spóźniony ale mam nadzieję, że słodki :)
Zasady "CANDY u ANNY" :)
Valentina jest moim wyrazem sympatii dla Was i podziękowaniem za to, że mnie odwiedzacie i zostawiacie tak miłe i cudne słowa w komentarzach :)
Jest zatem przeznaczona tylko i wyłącznie dla obserwatorów mojego bloga.
Moim pragnieniem jest aby ta śliczna Valentina poleciała do osóbki, która naprawdę lubi do mnie zaglądać i lubi moje prace ;)
Zatem bardzo proszę nie reklamujcie tego Candy na blogach :)
Nie zamieszczajcie obrazka ani linku do Candy :)
Jak kochane zajrzycie na tego posta i zapragniecie posiadać Valentina to po prostu wpiszcie się w komentarzach :)
Candy wprawdzie nie jest rozpoczęte 14 lutego ale przynajmniej niech trwa do tego 14 marca :)
Zapraszam serdecznie i pozdrawiam bardzo, bardzo ciepło :)
jejciu ... jaka ślicznotka :)
OdpowiedzUsuńa mam małe pytanko : bolerko sama uszyłaś czy na podstawie jakiegoś szablonu ?
pozdrawiam !
Motylku sama, samiuśka :) Skrzydełka serduszkowe też mojego pomysłu :)
OdpowiedzUsuńМило и романтично )))
OdpowiedzUsuńMoże nie zawsze zostawiam komentarz ale zaglądam do ciebie już od lipca:) Aniołeczek prześliczny jak zresztą wszystkie Twoje prace:) Pozdrawiam ciepło ulicazielona.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCudna anielica , ja też jestem fanką Twoich szyjątek masz prawdziwy talent i widac że wkładasz w tą prace całe serce!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Och słodki, bardzo słodki i zapisuję się z ogromną nadzieją, że trafi do mnie i zasiądzie na półeczce z misiem jakimś :))).
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńŚliczna ta anilica. Masz dopracowany każdy detal. Bardzo podobają mi się Twoje prace.
Obserwuję jako ilona xxx.Pozdrawiam
Zapisuję się koniecznie. Uwielbiam twoje lale :)
OdpowiedzUsuńWitaj ja też zapisuję się- bardzo często odwiedzam twojego bloga pozdrawiam ....
OdpowiedzUsuńJa bardzo chcę taką lalę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńJasne, że podziwiam i nigdy podziwiać nie przestanę.:)
OdpowiedzUsuńA Valentina jest cudowna, musiałabym oszaleć żeby nie stanąć w tej kolejce wielbicielek :)
Pozdrawiam :)
Bardzo oryginalne i fajne zasady!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że z wielką przyjemnością ustawię się w kolejce po Twoją Valentynę. Jest cudowna, jak wszystkie Twoje lalki a te skrzydła... miód.
Jaka ona piekna! Od dawna podziwiam Twoje prace:) dlatego z checia wezmę udzial:) a te serduszkowe skrzydełka mnie oczarowały:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam niebisko:)
Ps. Gratulacje z okazji roczku, życze pomysłowych pomysłów w poTworzeniu:)
UsuńPiękna Valentina... Zaglądam do Ciebie często, jak tylko pojawi mi się info na moim pasku bocznym, że zamieściłaś nowy wpis... Tak wiec bywam często ale komentuję rzadziej więc nie wiem czy mogę znaleźć się na tej liście... Jeśli pozwolisz i ja z przyjemnością dołączę do grona chętnych ugościć Valentine u siebie. :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Gratuluję i życzę wielu kolejnych wspaniałych lat w blogowym świecie :))
OdpowiedzUsuńkoniecznie ustawiam się w kolejce, nie mogłabym przepuścić okazji posiadania jednej z Twoich Anielic :) szczególnie, że Valentina ma czarne kręcone włosy - zupełnie jak ja! :D
pozdrawiam cieplutko :)
przepiękny anioł:))))
OdpowiedzUsuńudanego kolejnego roczku!
pozdrawiam ciepło
Oczywiście ustawiam się w kolejce, bo Twoje prace po prostu uwielbiam! Mam nadzieję, że dzień losowania przyniesie mi szczęście, bo to akurat moje urodziny :D Gratuluję pierwszych urodzin bloga! Buziaki!
OdpowiedzUsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńDopiero niedawno rozpoczęłam moje blogowanie. Twoje Aniołkowo mnie zachwyciło i stało się po części inspiracją do stworzenia bloga i podjęcia próby robienia rzeczy, które sprawiają mi przyjemność. Podziwiam twoje prace. Są bardzo staranne, pomysłowe (jak np. skrzydełka u Valentiny:), każdy szczegół jest dopieszczony. Masz ogromny talent:) Gratuluję i może troszeczkę zazdroszczę;)
Pozdrawiam gorąco w ten zimowy dzień:)
Chętnie bym ją przygarnęła jest przepiękna jednak nie wiem czy spełniam Twoje kryteria.Twój blog znajduje się w moich ulubionych i gdy tylko pojawi się jakiś nowy wpis zawsze zaglądam choć rzadko zostawiam komentarze.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tymi obserwatorami bloga i do czego to służy.
Śliczna panna! Zresztą, co u Ciebie nie jest śliczne? Ustawiam się w kolejkę :).
OdpowiedzUsuńkolejny piękny anioł :) zapisuję się
OdpowiedzUsuńp.s. jestem Twoim obserwatorem od dawna, ale zaglądam regularnie i podziwiam Twoje prace mimo, że nie pozostawiam po sobie zbyt często słownego śladu :)
Kochane, Candy jest dla każdego kto do mnie zajrzy i obserwuje bloga :)
OdpowiedzUsuńNie musicie zawsze komentować :) Ważne, że ze mną jesteście, a widzę to po liczniku :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Szkoda, ze takiej piekności nie pozwalasz rozpropagować, ale i tak kolejka spora się ustawia, zatem i ja dołączam :-) Brunetka i to na czerwono - czyli anielica z pazurem (zatem coś mamy wspólnego, hihi), podoba mi się i to barrrrdzo (z pazurrrem) :-P
OdpowiedzUsuńGratulacja z okazji narodzin tak udanego bloga :) A piękną czerwoną anielicę, chcę jak wszyscy, zostawiający tu komentarz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUuuuuu.. piękna.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się sposób organizacji Twojego cukieraska. Chętnie odgapię w swoim czasie jeśli pozwolisz.
A w kolejce staję oczywiście. Podglądam regularnie.
ach! jakże bym chciała zostać szczęśliwą towarzyszką dalszego życia pięknej Valentiny :)) a podziwiam Twoje prace od pierwszego tutaj wejścia :)
OdpowiedzUsuńJest piekna :) Z mila checia stane grzecznie w kolejce :) Tworzysz piekne prace Zycze Ci aby nastepne latka byly tak tworcze i piekne jak dotad :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością skorzystam z zaproszenia i składając blogowe życzenia, będę i sobie życzyła, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńGenialna!!
OdpowiedzUsuńWalentyna jest piękna, cudowne skrzydła, i jak wszystkie Twoje lalki szczegółowo dopracowana :) Może mi się poszczęści ;)
OdpowiedzUsuńZawsze z przyjemnością tu zaglądam i podziwiam Twoje prace:)
OdpowiedzUsuńZasady wyjatkowe jak wyjatkowe miejsce i wyjatkowe Anioly bo dzis w kolejce ustawie sie wyjatkowo w Aniolowie gdzie nasza Ania tworzy Panienki jakie? Wyjatkowe :)
OdpowiedzUsuńОчень-очень прекрасная Валентина!!! )) У вас удивительные ангелочки! И я буду очень рада участвовать в конфетке.
OdpowiedzUsuńJest cudowna :)
OdpowiedzUsuńStrasznie zazdroszczę, że takie piękne lale potrafisz uszyć. Moim największym wyczynem do tej pory był królik, a i to szło mi jak po grudach. Na razie zadowalam więc oczy cudzymi pracami na blogach :)
Ps. Czy tylko mi przypomina ona królewnę Śnieżkę? :)
UsuńZaglądanie na Twojego bloga i podziwianie Twojej twórczości to czysta przyjemność.
OdpowiedzUsuńPrzycupnę grzecznie w kolejeczce chętnych przygarnąć tą prześliczną Valentinę!!!
Pozdrawiam Beata
Podziwiam Twoje Anielice od dawna i z przyjemnością stałabym się właścicielką tej piękności. Gratuluję roczku i życzę kolejnych wspaniałych latek blogowania, by wena Cię nie opuszczała. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
OdpowiedzUsuńBloguj dalej i ciesz moje oczy swoimi pracami!
OdpowiedzUsuńOczywiście "Chcę"!!!
Podziwiam!
OdpowiedzUsuńJestem tą osobą, która ma prace Ani. Wyjątkowe projekty, chętnie zostaję,
OdpowiedzUsuńkrysiaczechowska@gmail.com
Aniu... Jak Ona mi przypomina moją Babcię Walentynę ;))))))))))))
OdpowiedzUsuńPiękna ! Obserwuję i zaglądam regularnie choć nie zawsze komentuję, czas z gumy nadal nie chce być. Zapisuję się oczywiście z cichutką nadzieją na to cudeńko :)
OdpowiedzUsuńkochana podziwiam Twoje prace ... Valentina jest boska :)
OdpowiedzUsuńzapisuję się z ogromną radością :)
pozdrawiam
uwielbiam Twoje lalki, byłoby super mieć taką Valentinę:-)
OdpowiedzUsuńAniu uwielbiam Twoje lalki,są rewelacyjne,gratuluje zdolności ja niestety takowych nie posiadam a bardzo bym chciała zostać szczęśliwą posiadaczką Twojego dzieła wiec z radością zapisuje sie na to candy:)
OdpowiedzUsuńMoże moje anioły przyniosą mi szczęście w losowaniu Valentiny.
Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :)
Ach Twoje lale są takie... takie doskonałe. Zaglądam tu często, wzdycham z zachwytu nad każdą nową pracą. Nie zawsze zostawiam komentarz, ale wielbicielką Twego talentu jestem. Mieć Twoją cudną pracę jest moim marzeniem:)
OdpowiedzUsuńŚliczna, gdyby takie lale były w przedszkolach, to dziewczynki byłyby zachwycone...może szczęście sie do mnie uśmiechnie?
OdpowiedzUsuńJaka piękna! Spróbuję szczęścia i ja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Впервые Ваших кукол увидела на тильдомании! Влюбилась! Они очаровательны! Мечтаю о Валентине!
OdpowiedzUsuńMarze o takiej anielicy :) Bardzo chciałabym zostać jej szczęśliwą posiadaczką !!!! Twojego bloga obserwuje od dawna i bardzo podobaja mi sie twoje lale :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna!
OdpowiedzUsuńod dawna podziwiam Twoje prace i mam nadzieje że może kiedyś uśmiechnie się do mnie szczęście w postaci Twojej anielicy :))))
pozdrawiam
Я очень, очень хочу!http://home-open-hearts.blogspot.ru/
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem wykonanych prac. Masz Aniu niesamowity talent ! Valentina jest prześliczna.
OdpowiedzUsuńZapisuję się na Candy !
A tutaj moje rękodzieło : http://jasminyrekodzielo.blogspot.com/
Ależ cudna Walentynka!! Oczywiście zapisuję się obiema rękami :))) Piękna, dopracowana w każdym szczególe, gratuluję i zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńCudowna Anielinka,skradła moje serce więc popróbuję szczęścia,może otoczy mnie swoimi skrzydłami:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPani Aniu ,zaglądam na bloga często ,nawet bardzo często......,zawsze z ogromnym podziwem oglądam nowe prace ,ich staranność i wyjątkowość.
OdpowiedzUsuńPani aniołki od dawna kruszą moje serce ,mam ogromne przekonanie
że pewnego dnia jeden z nich zamieszka u mnie .Tymczasem chciałabym Pani podziękować ,bo kiedy oglądam te wszystkie prace ,budzi się we mnie mała dziewczynka ,zapominam o troskach ,a na twarzy pojawia się uśmiech.
fala@baltyku.pl
Droga Aniu często zaglądam na Twój blog. Podziwiam Pani prace od dawna. W cudownych aniołkach po prostu się zakochałam. Moim marzeniem jest kiedyś wygrać lub dostać takiego aniołka na szczęście. Pozdrawiam ciepło Ilona
OdpowiedzUsuń(mój mail: ilonak.n78@gmail.com )
Całe szczęście, że przypomniałaś o candy, a ja tu ponownie weszłam - byłam pewna, ze od dawna jestem na liście, to tak jest jak się odkłada na zaś :-)
OdpowiedzUsuńO mały włos przegapiłabym takie cudo...
OdpowiedzUsuńOczywiście ustawiam się w kolejce:)
Boże, jaka cudna anielica... Pokornie w kolejce staje licząc na cud:):) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńValentina jest cudowna, aż ciężko jest ją opisać słowami hihi :)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz trafiłam na Pani bloga ale jestem w 100% pewna, że będę jego bardzo, bardzo częstym gościem.
Prace są wspaniałe. Podziwiam ogromny talent. Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów w niesamowitej twórczości :)
Kto by nie chciał przygarnać takiego cuda ja oczywiście dopisuje sie do tj kolejeczki . Pozdrawiam dziob81@poczta.fm
OdpowiedzUsuńJest cudny jak wszystko co tworzysz . Zazdroszcze takiego talentu . Iwona M.
OdpowiedzUsuńlalka piękna, jak wszystkie Twoje prace.. mimo wszystko zamieszczę zdjęcie u mnie na blogu, ustawię się w kolejeczkę, bo Valentina pięknie by wyglądała na mojej półce:-)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako Ilona :-)
UsuńBeautiful ♥ ♥ ♥ I hope for the best.
OdpowiedzUsuńhugs
Gerda
Ja trafiłam do Ciebie pierwszy raz ale jeśli mogę, to chętnie przyłączę się do zabawy :).
OdpowiedzUsuńLala jest cudna :).
Ja jak poprzedniczka - trafiłam tutaj pierwszy raz... i się zakochałam w dziełach Twoich rąk. Z pewnością będę tutaj wpadać częściej...
OdpowiedzUsuń...i nieśmiało przyłączam się do zabawy :)
Piekna ta anielinka ,wiec zapisuje sie obiema rekami i siadam cichutko w kąciku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
a ja właśnie zaczęłam obserwować i szukając jakiegoś cudnego Aniołka na prezent dla mojej siostry trafiłam tutaj :) spróbuję więc szczęścia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
m.czapiewska@onet.pl
Witaj Aniu.
OdpowiedzUsuńTrafiłam tutaj przypadkiem, ale cieszę się ogromnie, bo ślicznie w Twoim zakątku:-)
z pewnością powrócę nie raz, nie dwa...
A jako,że Bozia nie dała mi talentu do szycia, ustawię się w tej kolejce po Twojego Aniołka.
Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo dobrych pomysłów na kolejny blogowy roczek. Iwona
Ustawiam się i ja szybciutko po piękną Valentine :-)
OdpowiedzUsuńostatnio się nie udało - może tym razem ...
podczytuję Twojego bloga już od jakiegoś czasu :-)
pozdrawiam wiosennie
Acabo de descubrirte,y te felicito por tu trabajo,tienes unas muñecas¡¡ preciosas !! me gustaria tener a Valentina,si puede ser y sino para otra vez,de todas maneras seguire visitando tu blog,saludos
OdpowiedzUsuńSe me olvido el correo tesapina@gmail.com ,saludos y gracias
OdpowiedzUsuń