piątek, 27 kwietnia 2012

Panna Młoda :)

Na wstępie chciałam bardzo cieplutko powitać wszystkich moich nowych gości :)
Mam nadzieję, że zagościcie u mnie na stałe ;)
I dziękuję bardzo pięknie za przemiłe komentarze :))
 

Jak już w poprzednim poście wspominałam, zgłosiłam moją wróżkę do wyzwania w Szufladzie "Bajka" :) 
Chciałam pięknie podziękować za ponowne wyróżnienie mojej pracy :)
Wprawdzie do cudnego obrazka Maryś nie zostałam wylosowana, ale samo szycie mojej wróżki sprawiło mi nie lada frajdę.
Jeszcze raz dziękuję :)

A dziś przedstawiam Wam moją Pannę Młodą :)
Uszyłam ją dla mojej ukochanej siostrzyczki, która jutro będzie bawić się na weselu, jako podarek dla Panny Młodej :) Mam nadzieję, że się jej spodoba :)
A ponieważ nie sądzę aby przed tak ważnym dniem już całkiem przyszła Panna Młoda kukała po internecie, więc chyba nic się nie stanie jak już dziś zamieszczę zdjęcia mojej laluni ;)

Jak zwykle nie mogłam się zdecydować tylko na parę zdjęć :)))










piątek, 20 kwietnia 2012

Fairy Lady

Witam po dłuższej nieobecności :)
Nie bywałam tu ostatnio ale za to szyłam, oj szyłam :) Ogólnie stwierdzam, że w moim przypadku z uwagi na tą ociupinkę czasu, którą mam wyłącznie dla siebie to niestety albo się szyje albo bloguje :) Ostatnio wybrałam to pierwsze :)

Nie wiem czy widziałyście bajkę Disneya "Tinker Bell" ? :) Ja ją uwielbiam :) Na szczęście udało mi się przekonać do niej moich synusiów i tak sobie siedzimy w trójeczkę i oglądamy :))) już nie wiem ile razy :) 
Te wróżki są cudne. Uwielbiam moment narodzin Dzwoneczka i opowieść o zmianach pór roku :)
I tak marzyło mi się uszycie wróżki. Nie mogłam się za to zabrać aż tu nagle pojawiło się wyzwanie w Szufladzie o temacie "Bajka" z cudnym obrazkiem do wygrania autorstwa Maryś 
:) Obrazek jest piękny i temat również :) 

Raczej mało prawdopodobne aby udało mi się wygrać dwa razy z rzędu ale cóż . . .  nie zaszkodzi spróbować ;)

Oto moja Tilda wróżka :)
Mój starszy synuś Filipciu mówi, że to Wróżka ogrodowa więc niech tak będzie ;)
Oto wróżka ogrodowa :)








I jeszcze obrazek specjalnie dla moich synusiów :)
Filipciu oglądał zdjęcia i stwierdził "Mamusiu, a gdzie jest magiczny pył ?" :)
Oto proszę jest i magiczny pył :)






I oczywiście jak to bywa w pośpiechu przepadło mi troszkę pięknych zdjęć. No tak . . .  jak się baba spieszy to hmm . . . wiadomo kto się cieszy :(
Nic to, jutro czeka moją miłą ponowna sesja :)



Z powodu długiej niebytności na blogu nie miałam się okazji pochwalić, że dostałam wyróżnienie od Szuflady za moją Tildę Wielkanocną
 :))


Zgłosiłam ją do wyzwania na "Wielkanocną ozdobę" i zostałam zauważona i wyróżniona z czego bardzo się cieszę :)
A na dodatek zostałam wylosowana do nagrody :) Co mi się zdarzyło pierwszy raz w życiu :)
Ja wiem, że prawdopodobieństwo wylosowania spośród pięciu osób jest znacznie większe niż np w totka ale mnie cieszy przeogromnie :)
 
Drogie projektantki Szuflady dziękuję pięknie za wyróżnienie i nagrodę :) 

środa, 4 kwietnia 2012

Wiosenne maleństwo

Na początek dnia zajrzałam sobie na inne blogi :) Starałam się odwdzięczyć za miłe słowa i również takowe pozostawić :)
Wszędzie jest już tak pięknie i świątecznie  . . . :)
U mnie świąteczne dekoracje cały czas w przygotowaniu, więc póki co na blogu zagości moja mała wiosenka :)
Słodkie maleńkości ma 32cm, a kolorki ciepłe i wiosenne :)







niedziela, 1 kwietnia 2012

Króliczek

Na wstępie chciałam powitać bardzo ciepło i serdecznie wszystkich, którzy zechcieli zagościć u mnie na blogu dłużej ;)
I bardzo chciałam podziękować pięknie za wszystkie przemiłe komentarze, które powiem szczerze aż mnie onieśmielają :)

Jestem młodą blogowiczką, nie tylko w sensie samego prowadzenia bloga, ale również surfowania po blogach innych i jestem bardzo zauroczona i zaskoczona tą pozytywną energią jaka płynie z każdego z nich. Tyle serdeczności i bezinteresownych miłych słów wsparcia :)
Ja dopiero odnajduję się w tym świecie :) Myślę, że trzeba mieć dużo siły, samozaparcia, a przede wszystkim czasu, zarówno do prowadzenia własnego bloga jak też i do zaglądania na inne. Mi brakuje przede wszystkim tego trzeciego :) Chłopcy w ciągu dnia nie pozwalają posiedzieć i pobuszować, a wieczorki mam zarezerwowane na dzierganie :) A poza tym już tyle razy złapałam się na tym, że siadam przed komputerkiem tylko na chwilkę, a tu okazuje się że mija godzinka bo zaglądam tu i popatrzę tu, a przeczytam coś gdzieś :) Czas szybko leci, a tyle jest zdolnych rękodzielniczek pokazujących swoje cudeńka i tyle jeszcze do zobaczenia :) doba mogłaby mieć 48 godzin a nie 24 :)

Jeszcze raz dziękuję za każdy pozytywny komentarz i pozdrawiam ciepło i serdecznie wszystkich czytelników mojego bloga :)

A dziś zaprezentuję takiego oto króliczka :) Króliczek został uszyty na zamówienie a wzorowałam się na króliczkach duńskiej firmy Maileg :) Cudne są zabawki tej firmy - piękna odmiana od tych plastikowych zabawek zalegających na naszych półkach sklepowych :)









środa, 28 marca 2012

Lady Butterfly

Piękna motylkowa Tilda uszyta na zamówienie dla małej dziewczynki :)
Mam nadzieję, że się jej spodoba :)





 



sobota, 24 marca 2012

Wielkanocna Tilda :)

W końcu i ja poczułam nadchodzące święta :)
Na zamówienie dla pewnej przemiłej Pani Eli uszyłam cudną Tildę na Wielkanoc :)
Napracowałam się sporo bo każdy drobiazg zrobiłam sama :) od uplecionego koszyczka po ulepione guziczki . . . ale dla Pani Eli szyję lale zawsze z wielką przyjemnością więc i pewnie dla tego wychodzą mi takie cudniaste :)








Moją Tildusię Wielkanocną zgłosiłam na Specjalne Wyzwanie Świąteczne do Szuflady 




I to jest mój "debiut wyzwaniowy" :)
Życzcie mi powodzenia bo prac jest wiele i wszystkie są piękne :)


piątek, 23 marca 2012

Skrzydlate maleństwa :)

Witam ponownie po dłuższej chwili niebytności ... Trudny do przetrwania jest ten marzec głównie dla zdrowia malusińskich ... pewnie każda mama wie o czym mówię :( choroba goni chorobę i nie ma miejsca juz wtedy na nic innego jak tylko bieganie wokół swoich serduszek po to żeby znów szalały i łobuziakowały po domu ...
Na szczęście już mamy za sobą pierwsze dni wiosny więc juz będzie chyba tylko lepiej :)

Moje łobuziaki dochodzą do siebie, więc ja znów mam chwilkę zrobić coś dla siebie :)
Muszę nadrobić zaległości w zamieszczaniu postów z moimi Anialinkami.

Tym razem przedstawiam takie skrzydlate maleństwa, które uszyłam jeszcze przed całą ta gehenną chorobową :)
Te różowe słodkości poleciały stróżować przy łóżeczkach malutkich Aniołków :)
Przyznam się szczerze, że jest to dla mnie wyjątkowo miłe gdy moje Anialinki mają szansę wykonywać tak odpowiedzialne i ważne zadanie :)
Życzę wszystkim tym malutkim Aniołkom dużo zdrówka i pięknego dzieciństwa pełnego śmiechu i radości. A aniołki niech zapewnią im piękne kolorowe sny :)







Na zakończenie tego posta bardzo chciałam jeszcze raz podziękować za przyjęcie mnie w grono rękodzielniczek HandMade :)
Jako dla nowicjuszki w blogowaniu jest to dla mnie wyjątkowe wyróżnienie. 
Dziękuję pięknie i pozdrawiam ciepło i serdecznie wszystkie złote rączki z HM :)))