poniedziałek, 3 czerwca 2013

Juleczka :)

Zawsze miałam problem jeżeli ktoś mnie poprosił o wyszycie buzi na twarzyczce Tildy :)
Moje wewnętrzne "Ja" zawsze krzyczy "Nie!!!" :)))
Czasem z rzadka się zgodzę ale robię to raczej wbrew sobie :))
Jakiś czas temu zostałam poproszona o uszycie Aniołka ale takiego z możliwością ubierania. Ponieważ Aniołek był dla małej dziewczynki więc wypadało aby i buzię miał.
No więc pokombinowałam i taką Juleczkę dla małej Julci wydziergałam ?
Czy może to być godna konkurentka np dla Barbie ? ;))
hmmm :) . . . Na pewno jest milsza w tulaniu :)

Juleczka wyposażona została w komplet ubranek i torbę na te ubranka
oraz skrzydełka przypinane na guziczek :)






















29 komentarzy:

  1. Przepiękna jest! Ubranka pierwsza klasa :) Do niej buźka pasuje idealnie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiekna! i te ubranka, cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uszyłaś cudną laleczkę !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna lala i jeszcze jaką garderobę ma !! Buźka super.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki dziewczęta :)) z tymi buźkami to oszaleć można ;)
    choć teraz oczywiście myślę sobie, że można było zrobić to lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Barbie niech się schowa! Juleczka jest przesłodka,buźkę ma cudną, a zestaw ubranek genialny!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow!! fantastyczna :) Dziewczynka która ja otrzyma na pewno będzie wniebowzięta!! Ubranka prześliczne jej uszyłaś. A co do buźki to tak mi sie od razu przypomina moja tilda, którą uszyła dla mnie koleżanka i jest właśnie bez buźki i wg mnie wygląda całkiem ok, ale mój narzeczony za każdym razem jak na nią patrzy nie może pojąć, dlaczego ta lalka nie ma ust, hehehe :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna ta Julcia:-) I tyle wspaniałych ubranek jej uszyłaś:-))) Superrr:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdybym miala do wyboru barbie a ta laleczke bez zadnego gadania wybralabym to Twoje cudo!!!
    piekna jest! A ta mozliwosc przebierania, ach uwielbialam takie zabawy:)
    pozdrawiam niebiesko:)
    ps, dziekuje, ze czasem do mnie zagladasz:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Julcia przecudna!!!
    Tylko tulić!śliczny komplecik ubranek:)
    Pozdrawiam ciepluchno:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczna, a te jej majtalaski w groszki mnie rozczuliły :) :) :)
    Ja to nie miałam barbi, same szmacianki i jednego Wojtusia, ale szmacianki takie szyte ręcznie właśnie do tulenia, więc mój sentyment do tych szytych LAl jest przeogromny :)
    Ściskam Aneczko ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu gdy byłam mała zawsze uwielbiałam pluszaki, ale nastał dzień gdy bardzo, ale to bardzo zapragnęłam Barbie :)
      Byłam już w podstawówce gdy mamcia na urodziny wzięła mnie do pewexu i kupiła Barbie za dolary :)))
      Wprawdzie tylko w stroju kąpielowym ale ja byłam wniebowzięta :)
      Wstyd się przyznać ale bardzo długo się nią bawiłam :) miała pokoik z mebelkami - oczywiście w moim wykonaniu :))) pamiętam jak je wycinałam ze styropianu, a mamcia wyrzuciła mnie na balkon bo nie dała rady słuchać odgłosu cięcia :)))
      No Barbie podziała na mnie bardzo kreatywnie :) Zaczęło się od szycia dla Barbie, a potem dla siebie i nie tylko :)
      Muszę jednak przyznać, że jeżeli "za młodu" :) miałabym dostęp do tej skarbnicy wiedzy jaką jest internet chyba spróbowałabym uszyć sobie jakąś laleczkę bo szmacianki mają jednak swój charakter :)

      Usuń
    2. Aniu, alez ja się też bawiłam Barbi - bo miały je podem jak już podrosłam dziewczynki i coś w niej było, może ta magia zachodu po szarym dzieciństwie peerelu (do którego sentyment, a jakże)
      Tylko, że wtedy zachwycały takie cuda! A internet to rzeczywiście niezwykłe medium. Dobrze wykorzystywane jest źródłem ogromnej radości. Dla mnie przede wszystkim przez to, że zbliża ludzi, którzy nie mieli by okazji nigdy się spotkać - bo jak... A mieszkając nawet daleko, nie widząc się wcale maja mozliwośc wymienić tyle ciepłych uczuć ♥
      Poza innymi zaletami - ta właśnie jest w nim najbardziej magiczna :)

      Usuń
  12. rewelacyjnie skomponowana Juleczka :))))))))) każdy element mnie zachwyca ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Какая замечательная куколка! Надо тоже попробовать пошить куклу со съемными одежками.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czy goła, czy w ubrankach jest piękna, śliczna,wspaniała...
    Brak słów. Idealna, perfekcyjna.
    Zdolna bestia z Ciebie.Podziwiam każdy szczególik.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Słodka laleczka z tej Juleczki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Własnie Aniu z tymi buzkami oszalec można zawsze jak myślisz że jest fajna to za chwilkę ci się nie podoba ja tak mam ,ale tobie to fajnie wychodzi pozdrawiam pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o właśnie :) i jeszcze często jest tak, że już nie da się poprawić :)
      i trzeba zaakceptować taką buźkę jaka wyszła za pierwszym razem :)

      Usuń
  17. O mtuchno, coś pieknego, patrze, patrze i nie moge wyjśc z zachwytu !!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Urocza, jedyna w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  19. śliczna laluszka , a jakie ma fajowe warkoczyki hehe

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna, sama bym się nią pobawiła. Za moich czasów to Barbie była tylko w Pewexie, a szmacianki tak szkaradne że żal było patrzeć. Twoja lala jest prześliczna i te majtasy !

    OdpowiedzUsuń
  21. Piekna jest !
    Pozdrawiam !
    http://mojamalaskandynawia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Warkoczyki ma przeurocze - staje się przez to trochę zawadiacką, trochę szaloną, ale bardzo pozytywną lalą:) Jest cudna:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ta jest przepiękna. Ma śliczną, sympatyczną buzię i jest urocza! :) I te ubranka...!

    OdpowiedzUsuń